piątek, 20 września 2013

Wracamy do Imvu

HEJ .!
TUTAJ INNA ..
RAZEM Z KATE STWORZYŁYŚMY NOWE KONTA
NAZYWAMY SIĘ :
* iFantasyJully - To ja ;PP
* TheRainRock - Kate
I mamy nowe skinny nowych przyjaciół i to fajnych :D
A więc zapraszamy na oglądanie zdjęć <33










No i na tyle na dziś xDD
Zapraszam jutro na nastepne zdjęcia które są dziwne i brzydkie xdd
Papaaa !!
Do jutra . ! :DD

piątek, 13 września 2013

The sims 3- próbny filmik

Hej z tej strony KaTe dzisiaj chciałam przedstawić wam próbny filmik z The sims 3. Nie jest on genialny.Ma wiele błędów. Ale jak robiłam ten filmik to się uczyłam dopiero jak wszystko zrobić więc wybaczcie..;P

Tak więc jak widać na filmiku...Chłopak zakochuję się w dziewczynie która nie chciała stałego związku, chciała się po prostu zabawić. I tak o to kończy się ten filmik xD

niedziela, 1 września 2013

Amnesia 6



Ona jest taka naiwna....
Współczuję jej. Muszę znaleźć tego wampira. I pomyśleć, że kiedyś  byłem łowcom tych istot. A teraz? Teraz mieszka u mnie wampir...
Muszę jej pomóc, albo ją zniszczyć. Ona się niczego nie spodziewa.
Wydaję mi się, że ten jej wampir niedługo mnie odwiedzi...
Myślę, że ON jej szuka.Hmmm...Czy naleśniki z owocami plazmowymi były by dobre dla wampira? No cóż przekonamy się o tym. 

20 minut później.....
Zawołać ją? Eeee....może lepiej zanieść jedzenie na górę?
Albo pójść po nią? ;O
- Ehhhh...Czym ja się do licha zamartwiam!?Pewnie.....pewnie jeszcze śpi. I co dalej!? Kupię kwiaty dla WAMPIRA!? Ogarnij się Rob! 
No pięknie gadam do siebie.....
10 minut później....
- Dzień dobry!;D
- Cześć....Paige? Właśnie...eee czekałem na ciebie..iiii
- Tak?
- Chciałem ci się zapytać....czy może byś chciała naleśniki...na....na śniadanie? ;>
- A mogę? O_o

- Pewnie! Zrobiłem je z owocami plazmowymi...:)
- Emm...Dziękuję. Spróbuję....Ale mam do ciebie pytanie..

- Tak?
- Skoro jestem wampirem...To czy nie powinnam pić krwi ludzkiej? A nie owoców....które prawie nie smakują jak krew...

- A ty wiesz jak smakuje krew?
- No bo ja....Wczoraj nie mogłam się powstrzymać i ugryzłam się w rękę.....
- Co!? :O
Wiedziałem dla niej nie ma ratunku...Każdy wampir jest identyczny...W co ja się wciągnąłem. Jeżeli rada łowców dowie się o tym co robię to .....to mnie zabiją...Ona wydawała się taka nie winna....Gdy tylko ją wypuszczę zje mi pół miasta ;(
- Przepraszam...ja ja nie mogłam się powstrzymać....To było silniejsze ode mnie...;((
- Nic.....się nie stało
- Muszę załatwić pewną sprawę..Umówiłem się z kimś...Do zobaczenia!
- Pa....
Nie powinnam mu tego mówić...
Jak byliśmy na zakupach to miałam wizje...Albo raczej wspomnienie....było takie prawdziwe....ale dziwne.
Byłam w sklepie z jakimś chłopakiem. Całowaliśmy się...
Ale w tym wspomnieniu miałam bliznę na twarzy....Dlaczego teraz tego nie mam? Może to był tylko sen...
Robert musi być naprawdę bogaty! Nawet nie sprawdzał ceny. Przy kasie po prostu podał kartę. Kasjer nie zdążył powiedzieć ceny zakupów, a go już nie było w sklepie O_o
Mam teraz całą szafę ubrań! Nie mogę w to uwierzyć...
2 godz później...
Miałam iść po owoc plazmowy, gdy nagle usłyszałam jak ktoś wchodzi do domu. Bardzo głośno zamykał drzwi. Poszłam tam.
- Robert? To ty?
Byłam przerażona! Zamiast Roberta stał tam jakiś nieznajomy! Jego oczy były czerwone. Uśmiechał się....widziałam kły..To wampir!
- Hej Rose tęskniłem...
- R..Rose?? - wydusiłam z siebie
- Ty nic nie pamiętasz..
Teraz wydawał się smutny...
- Kim ....kim jesteś?
To było takie dziwne
- Gdzie Robert?
- Rose...powtarzałem ci, że tak będzie jak cię zmienię, ale ty....ty się uparłaś. 

Mówił tak jakby....do siebie...nie wiedziałam co powiedzieć.
Zrobiło mi się smutno. Jednocześnie nic nie rozumiałam.


- Znalazłem cię Rose....Wszystko naprawimy...Możemy ....możemy znowu być razem....przypomnisz sobie.....musisz tylko wrócić ze mną do domu....
- Ja...
- Michael....Tak mam na imię.
- Przepraszam cię....ale potrzebuję czasu...muszę to przemyśleć 
to wszystko jest dla mnie takie trudne...
- Rozumiem...Proszę  to twój telefon zadzwoń do mnie jakbyś czegoś potrzebowała.
- Jest mi przykro, że muszę cię zostawić z tym głupim łowcą...Na pewno jeszcze nie piłaś ludzkiej krwi....musimy to nadrobić jak najszybciej...tu chodzi o twoje życie Rose. Na pewno nie chcesz ze mną wrócić.Martwię się....
-Nie...Ja..ja mu ufam. On mnie uratował
Gdy miał już wychodzić....Zjawił się Robert....Posiniaczony...To było straszne..Ktoś go pobił..


- Zostaw ją! - krzyknął Robert
- Przecież nic jej nie robię kretynie -,-  - powiedział Michael
- Nie zbliżaj się do niej i wyjdź z mojego domu!
- A ty kim dla niej jesteś? Co? Gdy nadarzyłaby się okazja dawno byś ją zabił łowco wampirów -,-
- Wyjdź stąd razem ze swoją ''służącą'' !!
- Pa Rose...Trzymaj się ;**
- Judith nieźle mu dokopałaś ;D
- Kto ci to zrobił? Co się stało? ;O
- Nic Paige....Znaczy ee Rose to tylko małe zadrapanie
- Um....
- Mam na ciebie mówić Rose?
- Jak chcesz....
 - Dobrze...Paige....To ja może pójdę się położyć...Dobranoc
- Dobranoc...
Wszystko było takie bez sensu. Czy Robert mnie okłamywał. Mogę ufać Micheal 'owi. Widziałam go w moim wspomnieniu...To nie mógł być przypadek.
KONIEC odc. 6